Rynek pracy w nieruchomościach - przewaga pracodawcy czy kandydata?

Począwszy od roku 2004 na rynku nieruchomości trwa nieustający wzrost. Sprzyja temu szybki wzrost gospodarczy, duża aktywność inwestorów z małego i średniego sektora, rosnące zainteresowanie przedsiębiorców zagranicznych oraz spodziewane pojawienie się na krajowym rynku kolejnych funduszy inwestycyjnych. Równocześnie tak dynamiczny rozwój i związany z tym wzrost płac, odpływ doświadczonych kadr do krajów Unii Europejskiej powoduje ze na rynku nieruchomości wciąż brakuje specjalistów. Dlatego też coraz powszechniejsze staje się przekonanie, ze na rynku pracy warunki stawia pracownik, czy ?praca rzeczywiście szuka człowieka a nie człowiek pracy?. Jaka jest prawda?

Z perspektywy pracodawcy

Główna trudność związana z obsadzaniem kluczowych stanowisk spowodowana jest brakiem kandydatów o odpowiednich kwalifikacjach. Jeszcze nie tak dawno na ogłoszenia odpowiadały tłumy chętnych natomiast w chwili obecnej taki spływ z ogłoszeń prasowych oraz portali internetowych jest znikomy a pojawiające się aplikacje nieadekwatne do przedstawionych w nich wymagań. 

Pracodawcy musza wiec zabiegać o pozyskanie doświadczonych pracowników często posiadających trudne do uzyskania licencje ? pośrednika w obrocie nieruchomościami, zarządcy czy rzeczoznawcy. 

Inny problem, który dotyka firmy to odpływ doświadczonej kadry do firm konkurencyjnych. Dotyczy to przede wszystkim agencji - międzynarodowych firm doradczych z obszaru nieruchomości komercyjnych. Jest to na tyle wąskie środowisko, ze utrata cennego pracownika na rzecz konkurencji może mieć kosztowne i trudne zrekompensowania konsekwencje. Pracodawcy nie mogą pozwolić sobie na utratę kluczowych pracowników dla organizacji, dlatego też walczą o takich specjalistów. 

Współczesny pracodawca tak musi skusić ofertą by nie tylko przyciągnąć nowych pracowników, ale tez utrzymać obecnych by nie podkupiła go konkurencja. Wynagrodzenie może być czynnikiem, który przyciąga pracownika do organizacji ale na pewno go nie utrzymuje i motywuje. Służbowy samochód, laptop czy telefon komórkowy to teraz dla kadry menedżerskiej narzędzia pracy nie ekstra dodatek. Kluczowe staje się tutaj pojęcie zarządzania talentami i takie przedstawienie ścieżki kariery oraz możliwości rozwoju by zatrzymać ich w organizacji. Firmy budują specjalne systemy motywacyjne proponując szkolenia (często bardzo kosztowne, np. RICS), kursy językowe, studia podyplomowe czy możliwość współpracy z międzynarodową kadra. Cenna będzie również pomoc w zdobyciu profesjonalnej licencji nieruchomości. Czy to wystarczy?
Pewne jest to, że niełatwo znaleźć pracownika, ale jeszcze trudniej go zatrzymać.

Z perspektywy pracownika

Jeszcze kilka lat temu, aby znaleźć prace w dużej międzynarodowej agencji, czy tez po stronie dewelopera trzeba było pokonać tłumy chętnych i zmotywowanych konkurentów. Obecnie posiadając wieloletnie doświadczenie na tym rynku, poświadczone odpowiednimi kwalifikacjami (licencja nieruchomości). i znajomością języka mamy otwarte drzwi w zasadzie do większości firm, które aktualnie prowadzą (choć często nawet i nie) projekty rekrutacyjne w tym zakresie. Profesjonalna licencja agenta nieruchomości, zarządcy czy rzeczoznawcy daje bardzo dużą szanse na znalezienie ciekawej pracy. Niejednokrotnie firmy mając na uwadze pojawienie się takiego problemu za chwilę chętnie rozważa zatrudnienie takiej osoby. 

Pracownik, który w ciągu miesiąca dostaje kilka ofert od head hunterów staje się coraz bardziej świadomy swojej wartości i może w tych ofertach przebierać niczym w słynnych już ulęgałkach. Z drugiej strony ze strony taki pracownik zdaje sobie sprawę jak bardzo ważnym ogniwem jest w obecnej firmie. Pakiet motywacyjny, określona ścieżka kariery, możliwość awansu poziomego czy pionowego to wszystko sprawia ze osoby te często nie są zainteresowane zmiana pracy. W obecnej sytuacji na rynku nieruchomości trafne wydaje się stwierdzenie, ze praca szuka człowieka a nie człowiek pracy.

Jakie stanowiska są szczególnie atrakcyjne na rynku nieruchomości?

W ostatnim okresie szczególnie wzrasta zapotrzebowanie na wykwalifikowanych pracowników związanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Inwestycje ponownie koncentrują się na budowie obiektów biurowych i handlowych, które razem mają znaczny udział w rynku, niemniej jednak najbardziej rozwijający się sektor w ostatnim czasie to rynek powierzchni magazynowych. Poszukiwanymi nieustannie pracownikami będą osoby doświadczone w zarządzaniu projektami z tego zakresu, pracownicy na stanowiskach takich jak Developement Manager odpowiedzialni za rozwój działalności firmy nie tylko na rynkach polskich, ale też wschodnich.

Z licznymi ofertami pracy spotkać mogą się również osoby wynajmujące duże powierzchnie komercyjne (handlowe, magazynowe czy biurowe) oraz zarządzające nimi. Powstawanie nowych inteligentnych budynków, czy centrów handlowych i konieczność zarządzania nimi będzie wymagała doświadczonych specjalistów. Niedobór pracowników w tym obszarze odczuwany jest nie tylko w Warszawie, ale przede wszystkim na rynkach regionalnych takich jak Kraków, Poznań, Wrocław, Trójmiasto ? w miastach tych nie ma zbyt wielu budynków, klasy A na których mogliby wykształcić się specjaliści. Tak wiec cały obszar lease and property management ulega profesjonalizacji i w tym zakresie firmy nieruchomościowe wchodzące na rynki regionalne odczuwają największy problem. 

Znaczący udział funduszy inwestycyjnych w rynku sprawia, ze jest i będzie zapotrzebowanie na osoby z działów investment, posiadających wiedze z zakresu due dilligence, opłacalności inwestycji potwierdzone odpowiednimi kwalifikacjami (RICS, CCIM). Rzeczoznawcy majątkowi z licencją zawodową i bardzo dobrą znajomością języka to kolejni cenni i poszukiwani specjaliści. Dużą bariera wciąż jednak jest znajomość języka angielskiego, co w przypadku dużych agencji nieruchomości czy innych firm zachodnich wydaje się być barierą nie do przeskoczenia.

Powstaje pytanie jak maja poruszać się firmy po tak wydawać by się mogło niekorzystnym rynku pracy? Pierwsza kwestia nie podlegająca wątpliwości to inwestowanie we własnych pracowników, dawanie im szans rozwoju i możliwości awansu, zwiększanie ich zaangażowania. Poznanie raportów placowych oraz ścisła obserwacja rynku pracy może dawać dużo cennych informacji jak stawać atrakcyjniejszym pracodawcą niż bezpośrednia konkurencja. Budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy tzw. Employer branding może również przynieść długofalowe pozytywne konsekwencje.

Z drugiej natomiast strony inwestowanie w osoby zainteresowane zmianą pracy, które w niedługiej perspektywie firma może poszukiwać. Istotnym jest podkreślenie faktu, ze najlepszy Kandydat to wcale nie najlepszy pracownik. Zawsze należy rozpatrywać go w kontekście własnej organizacji, jej potrzeb i możliwości rozwoju. Rozwiązaniem w trudnych sytuacjach może być korzystanie z wyspecjalizowanych agencji doradztwa personalnego. Dzięki wiedzy merytorycznej, dobrej znajomości rynku i doświadczeniu w realizacji projektów konsultanci Firmy sa w stanie pomoc nawet przy dosyć trudnych projektach.

Podsumowując można faktycznie stwierdzić, ze sytuacja na rynku pracy w nieruchomościach działa na korzyść pracownika, który świadom swego doświadczenia potwierdzonego często licencja zawodowa może wybierać spośród pojawiających się ofert. Fakt jest jeden - W związku z tak dużym zapotrzebowaniem na rynku nieruchomości komercyjnych Kandydaci coraz mniej boja się utraty pracy, dostają coraz więcej ofert od headhunterow. Tendencja wydawać by się mogło jest prawie odwrotna - wraz wzrostem pewności pracowników, mniej pewni staja się pracodawcy, którzy boja się utraty cennych specjalistów, osób, które poznały kulturę organizacyjna firmy, prace i obszar działań. 

Firmy nieruchomościowe (zwłaszcza duże międzynarodowe agencje) jednak nie zawsze chcą sprostać wygórowanym oczekiwaniom Kandydatów zatrudniając często osoby o krótszym doświadczeniu, ale dużej ambicji, które wraz z rozwojem organizacji mogą stać się bardzo cennymi ?nabytkami?. Długofalowo może to prowadzić do tego, ze sytuacja na rynku pracy zacznie się wyrównywać a pracownik i pracodawca będą równymi sobie partnerami do rozmów.

 




Autor artykułu: Agnieszka Suter, Consultant HAYS Construction[&]Property

Źródło: Eurojobscee.com